niedziela, 13 stycznia 2013

Rozdział 68 - "Codzienność"

Rozdział 68

Lucy postanowiła zostać przy Hiro dopóki ten nie wydobrzeje, więc wynajęła sobie pokój w małym hoteliku blisko szpitala. Hotelik był mały, ale niesamowicie przytulny i zadbany. Bardzo miła obsługa i mili goście byli zbawieniem dla Lucy, bowiem mogła odpocząć i porozmawiać z kimś na spokojnie. Fairy Tail wróciło do Magnolii i praktycznie tuż po wyjściu z pociągu wdało się w walkę. Zostali oni zaatakowani przez gang "Alien"(Obcy). Ich znakiem był:
 Walka była dosyć ostra i długa. Alien mieli dużo członków i to całkiem dobrze wyszkolonych oraz uzbrojonych, więc nie obeszło się bez krwi i użycia magii. Gajeel trochę przesadził przez co został ranny i Levi musiała go opatrzyć. On mówił, że to nic i nie musi tego robić, ale ona się uparła. Tak na siebie wrzeszczeli, że doszło do tego, że się pokłócili i przestali się do siebie odzywać.
 Po walce wszystko powróciło do normalnej codzienności. Lucy cały czas była u Hiro i zajmowała się nim. Reszta zaś chodziła normalnie do szkoły i zajmowała się sprawami gangu, czyli walki, treningi itp. Levi robiła dokładne notatki i kopiowała je dla swojej przyjaciółki. Porządnie się do tego przykładała.
 Gdy tylko Gajeel jej przeszkadzał robiła naburmuszoną minę i świdrowała go swoim spojrzeniem. Wtedy chłopak wiedział, że musi się wycofać albo oberwie. Czasami Levi potrafiła być groźniejsza niż sama Erza.
 Natsu pomyślał, że Lucy dawno nie była u siebie w domu, więc postanowił tam posprzątać. Gdy był już na miejscu wszedł swoim sprawdzonym sposobem, a mianowicie przez okno. Robił się w tym coraz lepszy. Gdy wszedł do środka powietrze było ciężkie i trochę czymś śmierdziało, więc pootwierał wszystkie okna. Najpierw zajął się kuchnią. Wyrzucił z lodówki wszystko, ponieważ nic nie nadawało się do zjedzenia. Umył wszystkie brudne naczynia oraz podłogę. Łazienka była małym problemem, więc długo mu nie zajęło jej sprzątanie. W pokoju zebrał wszystkie ubrania Lucy i wyprał je. Pozbierał wszystkie książki i poustawiał je na półkach. Porozrzucane rzeczy poukładał na odpowiednie miejsca. Wszędzie pościerał kurze i umył podłogę. Wymienił pościel i ładnie posłał łóżko dziewczyny. Pozbierał porozrzucane kartki, ułożył je i odłożył na biurko. Otworzył jedną szafkę z której wyleciało pełno listów i książka. Na każdej kopercie napisane było "Do kochanej mamy od Lucy.", a na książce "Pamiętnik". Przez długi czas walczył sam ze sobą czy przeczytać czy nie. W końcu po dwóch godzinach ciekawość wzięła górę, otworzył pamiętnik i zaczął go czytać.

C.D.N~.

Muahahaha....potrzymam was trochę w niewiedzy. Wiem, wiem, jestem zła, ze mnie jest

zło wcielone!^^ Przyznaję się robię to specjalnie. Chcę zobaczyć czy zależy wam na 

kolejnym rozdziale, więc proszę o 10 komentarzy. Wiem, jestem samolubna.

Niestety taka jestem i nie zmienię się. Nie znosicie mnie, prawda? Nie musicie

mówić, bo ja to wiem...^^ Wczoraj byłam w kinie na "Hobbicie". Zajebisty!

Gorąco Wam go polecam!!! Jeszcze mnie te emocje trzymają.*O*

 Pozdrawiam Kuro Lady~.

15 komentarzy:

  1. Ohayo Kuro Lady! Zgadzam się z tobą, HOBBIT jest zaisty!!!! A co do rozdziału.... Wszyscy wiemy jak bardzo lubisz nas trzymać w niepewności :P Czasami mam ochotę pojechać do ciebie i zmusić do pisania, ale niestety nic na tym by nie wyszło.
    Rozdział Krótki i bez dialogów. Praktycznie prawie że ich nie ma! Sorry za słowa krytyki, ale ja lubię czytać dialogi, wiec sorry jeszcze raz.

    Pozdrawiam i weny życzę
    buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Osz kurde.. Natsu i sprzątanie?! Jak czytałam fragment gdzie zabrał się za porządki, to moje oczy zrobiły się normalnie jak dwa wielkie spodki O.o Rozdział świetny, tylko zdecydowanie za krótki :'(
    Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy i pozdrawiam :*
    A i weny życzę, oczywiście :*
    Hinaichigo

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnee :D Bardzo zaciekawiło mnie to opowiadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham twojego bloga *.* Właśnie jutro wybieram się z moją wariatką na Hobbita xd. Jakoś nie moge wyobrazić sobie Natsu i sprzątania >.< Może rozdział jest krótki, ale za to ciekawy. Już nie mogesię doczekać następnego rozdziału. Czekam z niecierpliwością. :) Weny życzę ^.^
    Aiko-chan Chairo

    OdpowiedzUsuń
  5. Natsu i sprzątanie... niebywałe :D No i skończyć w takim momencie - uwielbiasz to prawda? xD. Ale mnie teraz ciekawość zżera co ona ma w tym pamiętniku napisane ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. ale super roździał srio cool :)
    czekam na następny roździał:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Natsu sprząta .... haha, myślałam, ze będzie jeszcze większy bajzel niż był xd Widać, ze się stara *-* Już się nie mogę doczekać co będzie w tym pamiętniku. A jak Lucy wejdzie akurat do domu i go przyłapie?! o.O Będzie sajgon. Albo dowie się czegoś ważnego o Lucy ... Hmm, mam tyle teorii, że sama z tym nie wyrabiam :D Kocham twój styl pisania :* Fakt, nie komentuje za często, ale czytam każdy rozdział :) Buziaczki i czekam na kolejne rozdziały tu i na twoim drugim blogu ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Oszty niedobra! Jak mogłaś mi tak zagrać na emocjach?! To nieuczciweeee...

    OdpowiedzUsuń
  9. Hejka :) Rozdział jest miodzio. No i to ostatnie zdanie... Nie wytrzymam długo, więc proszę napisz szybko kolejny rozdział!!! Pozdrawiam P. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Nooooo.... Dlavzego ja dopiero teraz znalazłam twojego bloga ? Jest cudownyyyyyyyy!!!!! Wszystkie rozdziały przeczytałam przez weekend ten mi został ale i tak to jest cieeeeeeekaaaaaaweeeeeee jak cholera!! Pozdrawiam i mnustwo weny życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobraa.. jest już 10 komentarzy, więc... błagam, dodaj nowy rozdział xD

    OdpowiedzUsuń
  12. No szybciutko .. Dodaj !!!! nie wytrzymuje tego napiecia

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeeejjj !!! Zrąbisty rozdział kochana <3 Świety był :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Natsu i sprzątanie ? 0.0 A tak to super ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Natsu posprzątał coś bez zniszczenia wyposażenia??? Niemożliwe!!!

    Ps. Masz nawet 15 komentarzy łącznie z moim :D

    OdpowiedzUsuń