Rozdział 3 - "Poznanie"
Rozdział 3
Blondynka szła szczęśliwa do szkoły. Była radosna, ponieważ znalazła przyjaciółkę i będzie mogła z nią porozmawiać. Nie lubiła być cicho i nie móc porozmawiać z inną osobą. Gdy doszła do szkoły i weszła do klasy powiedziała głośno i z uśmiechem.
-Dzień dobry!
-Dzień dobry, Lu-chan.-odpowiedziała jej Levi.
-Lu-chan?-powiedziała lekko zaskoczona.
-Masz na imię Lucy, prawda? I ja będę mówić na ciebie Lu-chan, ponieważ jesteśmy przyjaciółkami, to słodkie przezwisko i strasznie mi się podoba.-odrzekła zadowolona.
-Lu-chan...podoba mi się. Dziękuję, Levi-chan.-uśmiechnęła się.
-Ach! Przedstawię ci moich przyjaciół z dzieciństwa, tworzymy jedną drużynę.-złapała ją za rękę i pociągnęła delikatnie w stronę chłopaków, którzy stali przy oknie.- To jest Jet i świetnie biega.-wskazała ręką wysokiego szatyna po prawej. - A to jest Droy. Zajmuje się roślinami.-wskazała na bruneta po lewej.
-Miło mi was poznać.-ukłoniła się lekko i uśmiechnęła szeroko.
-Nam również miło.-wykrzyknęli równocześnie.
-Może przedstawię ci wszystkich w klasie, Lu-chan?-zapytała Levi.
-Dobrze.
- Okej, więc patrz i słuchaj uważnie. Ta dziewczyna o szkarłatnych włosach, to Erza najsilniejsza kobieta w mieście.-wskazała ręką.
- Łaa...jaka piękna~.
-Ten bez ubrań to Gray. Zawsze nie wiadomo czemu ściąga swoje ubrania.-zaśmiała się.
-Zboczeniec.-powiedziała krótko blondynka.
-Ten co śpi to Natsu. Mówił, że cię uratował, to prawda?-spojrzała na towarzyszkę.
-Tak, to prawda. Miałam małe kłopoty i on mi pomógł.-Odparła.
-Okej. To idziemy dalej. Tam ten w okularach przeciwsłonecznych to Loki. Największy podrywacz w mieście.
-Nigdy się do niego nie zbliżę.-zaśmiała się Lucy.
-Ten niebieski kot to Happy. Maskotka naszej klasy i przyjaciel Natsu.
-Kyaa...~. Jaki słodki.-skwitowała Lu.
-Tam jest Mirajane. Nasz starsza siostrzyczka.-Uśmiech.
-To TA Mirajane! Jest żywa~! Znam ją z magazynów o modzie~.-podekscytowana.
-Tam jest Elfman. Zawsze wszczyna bójki bez powodu.
-Przerażający.
-Tam jest Gazille. Używa niemiłego słownictw, ale jest w porządku.-uśmiechnęła się.
-Rozumiem. Nie należy oceniać książki po okładce.-przytaknęła głową.
-A tam jest Wendy. Nasza mała przyjaciółka. Jest trochę strachliwa...
-Jaka malutka i słodka.-zaśmiała się.
-To raczej wszyscy.
-Hm....dużo ciekawych tu ludzi.-uśmiechnęła się pogodnie.-Dużo wiesz Levi-chan.
-Haha...ma się swoje źródła Lu-chan i z resztą wszyscy tutaj są moimi przyjaciółmi.
-Ach. To tak. Miło to słyszeć. Okej. To ja już pójdę do domu.
-Papa, Lu-chan.-przytuliła blondynkę.
-Pa, Levi-chan.-odwróciła się i wyszła. Wróciła do domu, wzięła długą kąpiel i położyła się do łóżka. "Dużo tu ciekawych osób mam nadzieję, że zostaną moimi przyjaciółmi"-pomyślała, cicho zachichotała i zasnęła.
KONIEC.^^
Też bym chciała wejść do klasy trochę pogadać i wrócić do domu ;P
OdpowiedzUsuńZgadzam sie :)
OdpowiedzUsuńPrzedstawmy całą gildię to wiemy tego nie ogarniesz lol :3 kawaii. HAPPY AYE ! mniej więcej przedstawiłam gildię :3 A no i Fairy Tail świetny rozdzialik wciągnęło mnie.
OdpowiedzUsuńKC GAZILLE
OdpowiedzUsuńCzemu tak krótko!? A poza tym fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak przyjść do szkoły na 5 min., pogadać z przyjaciółką i iść do domu. A tak poza tym to spoko blog zostanę na dłużej.
OdpowiedzUsuńach jak ja bym chciała tak krótką szkołę . mmmmm chodziłabym *.* . Poza tym spoko jest :D
OdpowiedzUsuń*wali głową o blat biurka*
OdpowiedzUsuńA: Może ja skomentuje? Ujme to tak:
1. Wchodzi do klasy.
2. Levi o wszystkich opowiada.
3. Koniec lekcji i wychodzi z klasy.
4. Cieszy się.
To był plan szczegółowy. Plan ramowy wygląda tak:
1. Początek.
2. Koniec.
Jej! Więcej tego proszę ;_; bay